Ci chłopcy są tu obcy
Ci chłopcy są tu obcy
Albośmy to jacy tacy krakowiacy i żebracy,
By nam tutaj dookoła przeszkadzała na wsi szkoła.
Niech idea świeci, zróbmy to dla dzieci,
Zaprośmy idola, święta jego wola.
Jak donosi prasa: najważniejsza ciemna masa.
Po co w Polsce NASA, kiedy pustką świeci kasa?
Do ciężkiej roboty my nie mamy tu ochoty.
Po co w kosmos loty, lepiej dzieciom robić psoty?
Coraz częściej czuje człowiek, że mu ktoś przewraca w głowie.
Tylko Darwin nam to powie, że wśród ludzi małp jest mrowie.
Gdzie jest ta przyczyna? Czyja to jest wina?
Ewolucji finał w ogniwie Darwina.
Wąż przekonał Ewę, kiedy ślizgał się po drzewie,
- Jestem prawie pewien, że swą małpkę zrobię z ciebie.
Nie mów Adamowi, zrób przysługę człowiekowi,
Będzie z ciebie człowiek, gdy użyjesz krem do powiek.
Nie zrobimy tu odkrycia, mamy lepszy sposób życia,
Dobre są sposoby które odkręcają z forsą kurek.
Uczmy od zerówki, gdzie są dojne krówki,
Jak zaprzedać dusze za Unii fundusze.
Schemat to jest prosty: kształcić mamy EuroOsły.
Niemcom to się marzy, by nie było luminarzy.
Edukacja po co? Raki łowić trzeba nocą.
Po co rozum krowie? Przecież cycki nie są w głowie.
[ Piosenka napisana po zebraniu wiejskim w Łoponiu, w dniu 24 października 2011, na którym sprzeciwiono się likwidacji szkoły podstawowej.
Tekst można śpiewać na melodię piosenki Andrzeja Rosiewicza „Chłopcy radarowcy”].
© AK 2011-10-24
« poprzednia | następna » |
---|