JKM napisał:
Najpiękniejszy cytat z sesji 25 stycznia 2012 roku. BórMiszcz Jacek Kurek, jako głowa kościoła lokalnego, wypowiedział się w sprawie lokalnej moralności:
GRZECHEM JEST SZARŻOWANIE DOBREM...
Całe zdanie brzmi: "Grzechem jest szarżowanie dobrem dziecka", ale wiadomą jest rzeczą wśród etyków i moralistów, że dobro dziecka jest tylko szczególnym przypadkiem dobra w znaczeniu ogólnym.
Jest to nowatorskie podejście w teologii moralnej. Z pewnością stanie się ono punktem odniesienia dla zwolenników aborcji, którzy do tej pory nie znajdowali odpowiedniego sposobu na obalenie argumentacji przeciwników przerywania ciąży, którzy niezmiennie od wielu lat szarżują dobrem dziecka, co słusznie jest poddawane w wątpliwość przez aborcjonistów, gdyż każdy musi kiedyś umrzeć, a wcześniejsza śmierć zapobiega wielu cierpieniom, zwłaszcza dziewczynek, które są wykorzystywane do prokreacji, poddawane obrzezaniu, praniu skarpetek, gotowaniu, przed czym chronią je tylko Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych . Teraz okazuje się, w świetle tej kardynalnej maksymy, wypowiedzianej ex cathedra, że takie szarżowanie jest grzechem, być może nawet większym i cięższym niż sam akt aborcji.
Czego nie uda się załatwić przed narodzeniem dziecka, zawsze można próbować naprawić w procesie kształcenia. Właśnie gorliwość w naprawianiu błędów wobec dzieci, którym udało się przyjść na świat, przepełnia wszystkich tych, którzy nie mają złudzeń i wiedzą, że dobro dziecka nie jest celem, a szarżować (nacierać, atakować) można tylko złem dziecka. Dobro powinno być zawsze w defensywie, bo taka jest jego natura. Nacieranie dobrem wymaga napiętnowania: dobro to nie maść, którą można by nacierać miejsca obolałe i deficytowe.
Głębia myśli i treści zawarta w tej maksymie jest godna podziwu.
jak to dobrze, że jest takie forum i ma drogi JKM jedyną w swym życiu możliwość popisania się erudycją! (kiedy nie mogąc poskromić swej niezrealizowanej pasji) zabarwia przydługie wywody o autorów i koncepcje znane nikłemu odsetkowi czytających, tak by pozostali mogli jedynie podziwiać wiedzę i mądrość JKMa:)